Nasz Patron Święty Bartłomiej jest jednym z dwunastu Apostołów, których wybrał sobie Jezus spośród kilkudziesięciu uczniów. Jest zapewne tą samą osobą, o której mówi św. Jan Apostoł i Ewangelista w Ewangelii, gdzie występuje pod imieniem Natanael, pochodzący z Kany Galilejskiej (J 1. 45). Zasadniczo bibliści – niemal jednomyślnie przyjmują – że Natanael to Bartłomiej. Niektórzy uważają, że to właśnie na jego weselu w Kanie Galilejskiej był Pan Jezus z uczniami i Matką Swoją, gdzie na Jej prośbę przemienił wodę w wino, dokonując pierwszego cudu i „objawił swoją chwałę i uwierzyli weń uczniowie Jego” (J 2, 11).
Z tekstu Janowego dowiadujemy się także, że to Filip, uczeń Pana Jezusa – późniejszy Apostoł – przyprowadził Natanaela (Bartłomieja) do Chrystusa i dlatego zawsze w wykazie apostołów Bartłomiej idzie tuż za Filipem.
Czytamy u świętego Jana, że Jezus „postanowił udać się do Galilei i spotkał Filipa. Jezus powiedział do niego: «Pójdź za Mną». Filip zaś pochodził z Betsaidy, z miasta Andrzeja i Piotra. Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: «Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy – Jezusa, syna Józefa z Nazaretu”. Rzekł do niego Natanael: Czyż może być coś dobrego z Nazaretu?» – Odpowiedział mu Filip: «Chodź i zobacz!» Jezus ujrzał jak Natanael zbliżał się do Niego i powiedział o nim: «Patrz. to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu». Powiedział do Niego Natanael: «Skąd mnie znasz?» Odrzekł mu Jezus: «Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym». Odpowiedział mu Natanael: «Rabbi. Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela!» Odparł mu Jezus: «Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? Zobaczysz jeszcze więcej niż to». Potem powiedział do niego: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i Aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego)” (J l 43-51).
Ten sam Ewangelista wspomina jeszcze raz o Natanaelu, kiedy wraz z innymi apostołami brał udział w cudownym połowie ryb w jeziorze Genezaret, po zmartwychwstaniu Chrystusa. A było to tak: „Byli razem, Szymon Piotr, Tomasz zwany Didymos, Natanael… Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie złowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, czy macie co na posiłek?» Odpowiedzieli Mu: «Nie!». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej strome łodzi, a znajdziecie. Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć))” (J 21, 2-6).
Tradycja starochrześcijańska podaje, że po Zesłaniu Ducha Świętego, Bartłomiej udał się do Indii i tam głosił naukę Chrystusową. Pan wspierał jego działanie udzielając mu daru ,.czynienia cudów i uzdrawiania chorych”. Pisze o tym filozof grecki, Pantenus, który ok. 200 roku udał się do Indii.
Napotkał tam wyznawców Chrystusa, a także Ewangelię według św. Mateusza w języku aramejskim, którą według tradycji miał tam przynieść św. Bartłomiej, apostoł tamtejszych ludów.
Inni pisarze starochrześcijańscy twierdzą, że Bartłomiej działał także w Arabii Saudyjskiej, Etiopii, Persji, Mezopotamii oraz Armenii. W Armenii miał pozyskać dla wiary Chrystusowej królewskiego brata Polimpiusza wraz z całą rodziną, za co rozgniewany król Astyages nakazał uwięzić Bartłomieja działającego wówczas w mieście Albanopolis (dzisiejsze Emanstahat) i poddać torturom, by zmusić go do wyrzeczenia się nauki Chrystusowej. Kiedy to nie pomogło, wówczas polecił go ukrzyżować, a następnie ściąć mieczem. Według tradycji przed samą śmiercią żywcem zdarto zeń skórę. Za tym poszła także ikonografia i sztuka kościelna, ukazująca często Bartłomieja odzieranego ze skóry względnie już odartego. Stąd też został uznany jako patron rzeźników, garbarzy i introligatorów. Czasem artyści malarze stawiają go z krzyżem, księgą Ewangelii względnie z nożem czy mieczem. Śmierć męczeńską miał ponieść około 70 roku
Zaraz po śmierci Bartłomiej odbierał cześć jako męczennik za wiarę Chrystusową. Dlatego też jego relikwie starano się zachować przed zniszczeniem.
Po jego męczeńskiej śmierci chrześcijanie tamtejsi pogrzebali ciało Męczennika z wielką czcią w Albanopolis.
W 838 roku jego relikwie przeniesiono do Benewentu we Włoszech, gdzie spoczywają dotąd. W 1729 roku zbudowano tu wspaniałą katedrę ku czci świętego Bartłomieja i pod mensą głównego ołtarza umieszczono święte relikwie Apostoła.
Część relikwii już w 1000 r. umieścił cesarz Otton III, w ufundowanym kościele pod wezwaniem św. Bartłomieja na wyspie Tyberyjskiej w Rzymie, w sarkofagu głównego ołtarza.
Relikwie świętego znajdują się także w Bazylice św. Bartłomieja w Rzymie. Od 30.08.2015 roku decyzją Stolicy Apostolskiej relikwie św. Bartłomieja znajdują się również w Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich.
Patron
Jest patronem Frankfurtu nad Menem, Maastricht, Pilzna, Ałtenburgu, diecezji Liege. Za patrona obrali go sobie: górnicy, rzeźnicy, introligatorzy, krawcy, rolnicy, plantatorzy winnic, piekarze, pasterze, siodlarze, garbarze, szewcy, sztukatorzy. Wzywany w modlitwie, w chorobach nerwowych i skórnych.
Wspomnienie
Kościół obchodzi uroczystość św. Bartłomieja Apostoła 24 sierpnia. W naszej parafii tradycyjnie czcimy jego wspomnienie w trakcie odpustu który ma miejsce w niedzielę po 24 sierpnia.
Ikonografia
Przedstawiany jest w białej szacie, w sandałach, często w scenach męczeństwa np. z przewieszoną przez ramię własną ściągniętą z ciała skórą. Jego atrybutami są: księga, zwój pism, chorągiew, nóż, kij pielgrzyma, laska z krzyżem.
Imię Bartłomiej jest pochodzenia aramejskiego, od słowa: bartholomai, co znaczy: syn Tolomy lub syn oracza. Niektórzy przyjmują także jako pełne brzmienie jego imienia i nazwiska Natanael Bar-Tholomai -Natanael syn Tolomy.
W chrześcijaństwie od samego początku znany był apostoł pod imieniem Bartholomaeus, a w formie spolszczonej Bartłomiej. W języku polskim używano także odmiany tego imienia: Bartek, Barto, Bartos, Bart, Bar-ta, Bartel, Bartol, Bartoń, Bartosz.
Dzisiaj imię Bartłomiej bywa coraz częściej nadawane chłopcom na Chrzcie Świętym.
opracowano na podstawie „Naśladujmy Świętych” t. 2 – Ks. Wacław Piszczek CM